Artur Popławski otworzył wynik spotkania pomiędzy bielskim Rekordem a Wisłą Krakbet Kraków, ale Superpuchar Polski trafił w ręce gości. Krakowianie byli skuteczniejsi.

Jedyny raz w pierwszej połowie piłka zatrzepotał w siatce w 13. minucie, kiedy to z asysty Radka Polaska skorzystał Artur Popławski, posyłając piłkę do siatki między nogami bramkarza Wisły. Po zmianie stron oglądaliśmy już inny bielski zespół, choć chwilę po wznowieniu gry idealną sytuację zmarnował Wojciech Łysoń.

Autorem zdjęć jest Bartłomiej Budny.

Dwie minuty później Krystian Brzenk skapitulował po raz pierwszy, a pokonał go futsalowy wychowanek biało-zielonych Paweł Budniak. Kolejne dwa gole dołożyli - Sebastian Wojciechowski, który posłał piłkę do siatki efektowną "podcinką? oraz Adrian Pater i w ten sposób w ciągu zaledwie siedmiu minut mecz, którego stawką był Superpuchar Polski, został rozstrzygnięty. 

Na pięć minut przed końcową syreną, zwycięstwo krakowian przypieczętował Kamil Dworzecki.

Rekord Bielsko-Biała - Wisła Krakbet Kraków 1:4 (1:0)
Bramki: Popławski (13')

Rekord: Brzenk - Janovsky, Popławski, Polasek, Franz, Szymura, Szłapa, Douglas, Marek, Łysoń, Kmiecik, Mentel.

db